wtorek, 21 października 2008

Co tam w świecie.

"Studiowanie" przebiega pomyślnie ;)
Mamy grecki, łacinę, wprowadzenie do filozofii starożytnej, historię filozofii, psychologię i informatykę (chociaż to to nie wiem po kiego.... ).
W wolnym czasie pijemy herbatę u kolegi piętro wyżej - Warka xP, powtarzamy notatki tudzież po prostu pijemy jak na studentów przystało. (wszelkie zdjęcia dostępne na naszej-klasie... ).
Z szyciem ubrań nic się nie ruszyło, z koszulkami też - projekty są, ale za to nie ma czasu i chęci w weekendy.
Cieszę się, że Doma - współlokatorka z pokoju i starościna nasza wreszcie ma laptopa i poniekąd bezkarnie i bez biegania po korytarzu mogę tu coś napisac.

Za MaTT'em oczywiście tęsknię, bo inaczej się nie da. Mam teraz wielką nadzieję, że da rade przyjechac do mnie w czwartek i iśc ze mną na bal filozofa.... byłoby cudownie. ;)

Pozdrawiam serdecznie Mironostwo, Niunię, Mateusza Niuniowego, Briana, Zoil, Teq, Achajkę i Ashę oczywiście :D Oraz resztę ludzi towerowych i dziko-winowych ;) Slima pozdrawiam i jeszcze kilka mądrych osób.... :P
(P.S. Nowy przepis na drink "sok z gumijagód" - Spirytus czeski + sok pożeczkowy -> mało wytrawne ale skuteczne.... można używac też jako kreta do rur...)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

jak ktoś się czegoś naapraawdęę dobrego chce napić, to polecam cytrynówkę, 9 zł za 0,5 l, z pokoju 215, budynek Filutek, miasteczko akademickie agh, kraków. (dostępne również inne smaki, np. żurawina)

Mandriell pisze...

Siema ;) Dzięki za pozdrowienia:) Zajrzyj na maila - masz tam szerszą wiadomość.
Pozdro