piątek, 22 maja 2009

Znów koszulkowo

Jak obiecałam, tak zrobiłam =) Tym razem jednak nie t-shirt, ale koszulkę na ramiączkach.

Materiał jak zawsze - akryl biały, ale z wierzchu jest cienka warstwa biało-perłowego (ten rodzaj akrylu jest dobry z tego faktu, że jest nieco "gumowaty" i nie pęka tak łatwo jeśli jest go niewielka ilość).
Na wszelki wypadek wybrałam jednak koszulkę o mniejszej rozciągliwości materiału (mniej lycry) i ograniczyłam liczbę warstw farby do 2.

Efekty:

środa, 13 maja 2009

Nadchodzi czas

Nadchodzi oj nadchodzi... o studiowaniu i sesji nie chcę wspominać, bo szkoda mi już czasu i nerwów :P Perkele...

Za to muszę się pochwalić, że czas nadchodzi na poważniejsze zmiany jeśli chodzi o ilustracje, rysunki itp ;)
Wychodzi na to, że w tworzeniu muzyki jestem tępa, w pisaniu opowiadań itp mam dwie lewe ręce i chyba muszę pozostać przy tym co idzie mi jeszcze w miarę dobrze, ano bo idzie to genetycznie dom plastyków kurczę chyba jakiś syndrom artysty domowego się włącza. Mam tylko nadzieję, że to nie będzie słomiany zapał jak do większości już przerabianych pomysłów.

Tak oto w planach zapowiada się...
Ponieważ coś nie coś zaczyna iść dobrze na laptopa najwcześniej będę mogła sobie pozwolić w lipcu, najpóźniej Perun wie kiedy. Ale myślę, że teraz już z tym nie powinno być takich problemów. Ave tata Władek!

A pierwszy krok po rozpoczęciu lipca to udanie się do pracy w celu zarobienia na kolejny potrzebny sprzęt w celu rozwijania umiejętności pracy z programami rysunkowymi DIG. i pracy z obróbką zdjęć (ale w sumie to mnie kręci trochę mniej).

Tu MaTT pomógł mi znaleźć coś dla siebie i to w całkiem przystępnych cenach:

Tablety WACOM

A tu możecie sobie zobaczyć coś nie coś o tym co mnie zainteresował:
(+ za free Corel 11, który normalnie kosztuje 1 300 kafla)



Jeśli ktoś wie coś więcej w tym temacie to ja chętnie poczytam, toć jeszcze niewiele się na tym znam ;)